» Test tabletu Acer Iconia Tab A500
autor: Tomasz Kubiak, dodano dnia: 2011-11-05 21:51:54, wyświetleń: 11716
W segmencie tabletów robi się naprawdę ciasno. Praktycznie każdy liczący się na rynku producent ma już w swojej ofercie tego typu urządzenie. Prócz typowo „komórkowych” graczy w tablety zaczynają również inwestować inne firmy. Tak jest właśnie z modelem Iconia Tab A500, którym Acer zamierza przekonać grono fanów tych nowoczesnych gadżetów do zaufania tajwańskiej marce...
Firma Acer do tej pory była znana, głównie z produkcji notebooków oferujących spore możliwości w połączeniu z przystępną ceną, netbooków oraz monitorów. Teraz tajwański producent postanowił rozszerzyć swoją działalność także na tablety. Z jakim skutkiem? O tym Czytelniku przeczytasz w dalszej części tej recenzji.
ACER SIĘ POSTARAŁ
Jeśli do tej pory kojarzyliście Acera z kiepskiej jakości materiałów, to teraz swoje uprzedzenia należy oddzielić grubą kreską. Odnoszę wrażenie, że Acer w Iconia Tab A500 to nie ta sama firma, z którą miałem do czynienia jeśli chodzi o notebooki. Kiedy pierwszy raz wziąłem do ręki testowane urządzenie pomyślałem – „Nie, to na pewno nie Acer”. A jednak. Nowy tablet tajwańskiego producenta wręcz emanuje solidnością. Szkło, aluminium oraz lakierowany plastik z jakich został stworzony tablet to materiały pierwszorzędnej jakości. W końcu metal jest metalowy, a szkło jest szklane. Również spasowanie elementów stoi na bardzo wysokim poziomie. Nic tutaj nie skrzypi oraz się nie wygina.
Wymiary A500 to 260 x 177 x 13,3 mm co przy wadze 700 g sprawia, że tablet wygodnie trzyma się w dłoniach. Mniejsza waga w porównaniu do modelu Iconia Tab W500 (który przypomnijmy waży prawie 1 kg) jest wyraźnie odczuwalna. Testowany tablet wygodnie trzyma się nawet jedną ręką.
Na gromkie oklaski zasługuje także dobry ekran jaki znajdziemy w testowanym tablecie. Urządzenie zostało wyposażone w ogromny, 10,1-calowy ekran, wykonany w technologii pojemnościowej, o rozdzielczości WXGA 1280x800 i proporcjach 16:10.
LCD w A500 cechuje się dobrym kontrastem oraz niezłym odwzorowaniem barw. Nieco gorzej jest z jasnością. Ta ustawiona nawet na maksymalną wartość wydaje się być nieco za słaba. Również kąty widzenia nie „powalają na kolana”. Wystarczy nieznacznie odchylić urządzenie, aby to co w danej chwili znajduje się na ekranie stało się praktycznie niewidoczne.
Praca z tabletem na świeżym powietrzu (zresztą jak prawie we wszystkich tego typu urządzeniach) nie należy do przyjemności. Powodem jest słaba widoczność i refleksy jakie „szaleją” po ekranie w każdą stronę, w momencie gdy na wyświetlacz padają ostre promienie słońca.
10-calowy „olbrzym” został pokryty grubą warstwą szkła (co wyraźnie słychać) odpornego na zarysowania (Gorilla Glass). Popularny test z kluczami, przeprowadzony w moim wykonaniu wypadł wzorowo. Pomimo kilkukrotnego, dość silnego uderzania kluczami o ekran urządzenia nie uświadczyłem na nim żadnej, nawet najmniejszej rysy. To ważne, gdyż tablet ze względu na swoje wymiary często wędruje do plecaka czy aktówki, a tam następuje „spotkanie trzeciego stopnia” z długopisami i innymi, łatwo rysującymi obiektami.
Gorilla Glass niestety nie chroni przed wszędobylskimi odciskami palców. Tych na tablecie po dniu użytkowania można znaleźć co nie miara. Rozwiązanie? Bardzo proszę. Miękka szmatka do okularów, którą warto mieć zawsze pod ręką.
Ekran okala sporej szerokości czarna ramka, która przy wyłączonym wyświetlaczu sprawia wrażenie, że ekran jest znacznie większy niż w rzeczywistości. Górną oraz dolną krawędź urządzenia chroni natomiast metalowy fragment obudowy.
Trzymając urządzenie w pozycji poziomej, po lewej stronie ekranu umieszczono niewielki obiektyw kamery o rozdzielczości 2 Mpix. Jej głównym zadaniem się umożliwienie prowadzenia widekonferencji.
Idąc dalej, na lewym boku umieszczono włącznik urządzenia, gniazdo słuchawkowe oraz wyjście micro HDMI D-type. Na prawej krawędzi natomiast nie mogło zabraknąć gniazda ładowarki, microUSB oraz… pełnowymiarowego gniazda USB. Tak, tak. Iconia Tab A500 wyposażony został w tradycyjne złącze USB umożliwiające podłączenie chociażby pendrive i odczytanie, a idąc dalej i zgranie najważniejszych danych. To naprawdę dobre posunięcie ze strony producenta.
Na dolnej krawędzi umieszczono jedynie złącze dla stacji dokującej, a na górze przyciski regulacji głośności, blokady obrotu ekranu oraz slot dla kart microSDHC do 64 GB i opcjonalnie dla karty SIM.
Na aluminiowym tyle ukryto obiektyw aparatu 5 Mpix wraz z dodatkową diodą LED oraz dwa, niewielki głośniki.
W zestawie wraz z A500 otrzymujemy niewielką ładowarkę podróżną, która w ciągu 3 godzin jest w stanie maksymalnie naładować urządzenie.