reklama: INTERESUJESZ SIĘ TELEKOMUNIKACJĄ? CHCESZ ZAROBIĆ? SZUKAMY WŁAŚNIE CIEBIE!

» Menu główne

    
  • Strona główna
  • Artykuły

» Baza testów

» Redakcyjne

» Recenzje aplikacji

» Aktualnie testujemy

    Redakcja Testy-GSM.pl aktualnie testuje:

    Samsung Galaxy S II
    Samsung Galaxy S II


    HTC Sensation XE
    HTC Sensation XE


    Już wkrótce testy tych urządzeń pojawią się na stronach naszego portalu.

» Newsletter Testy-GSM.pl

Interesują Cię nowości ze świata GSM? Z utęsknieniem czekasz na kolejny test zamieszczony w naszym serwisie? Skorzystaj z naszej subskrypcji!

Twój e-mail:

» Gorące wiadomości

» Popularne artykuły

» Popularne testy

» Sonda - oddaj swój głos

    Czy korzystasz z przystawek TV (np. Apple TV, Google Cast) umożliwiających przesyłanie treści z urządzenia mobilnego do telewizora?

    Tak, korzystam
    Nie, nie korzystam

» Nasi partnerzy

» Polecamy


windows phone 7


» Test telefonu LG Swift Black P970

autor: Tomasz Kubiak, dodano dnia: 2011-10-30 11:32:29, wyświetleń: 23876

LG Swift Black P970LG jako jeden z "azjatyckich tygrysów" staje do walki z Samsungiem o największą rzeszę klientów w Europie. Koreańscy producenci prześcigają się w tworzeniu coraz to lepszych, nowszych i bardziej zaawansowanych konstrukcji, a także innowacyjnych rozwiązań takich jak nowe rodzaje ekranów dla urządzeń mobilnych. Na dzień dzisiejszy, sądząc po wynikach sprzedaży na Starym Kontynencie, walkę tę wygrywa Samsung. LG jednak się nie poddaje, a świadczą o tym ostatnie, jakże udane modele tego producenta – LG Swift 2X, LG Swift 3D oraz LG Swift Black. Do naszych redakcyjnych testów trafił ten ostatni – LG Swift Black, którego znakiem rozpoznawczym jest nowy wyświetlacz opracowany przez inżynierów LG o dumnie brzmiącej nazwie NOVA...

Sony ma swoje Super LCD, Samsung – Super AMOLED-y, a LG? LG do tej pory korzystało w swoich topowych smartfonach z ekranów TFT LCD, czyli kolejnej odmiany standardowych ekranów LCD przeznaczonych dla telefonów komórkowych. Wraz z modelem Swift Black, koreańczycy debiutują na rynku ze swoimi własnymi ekranami NOVA.

BUDOWA
LG Swift Black od momentu kiedy go otrzymałem od razu przypadł mi do gustu. P970 to zwarta, solidna, jednym słowem dobrze wykonana konstrukcja. Telefon wygodnie leży w dłoni, a to co najbardziej wprawia w zdumienie przy pierwszym kontakcie z urządzeniem to jego waga. Nowy smartphone z logo LG waży zaledwie 109 gram, a to mniej niż chociażby topowy Samsung Galaxy S II! Wymiary telefonu również są zadowalające. Do długości 122 mm, szerokości 64 mm i grubości 9,2 mm grzechem byłoby się przyczepić.

LG Swift Black P970

Dodatkowo P970 wykonany został naprawdę z dobrej jakości materiałów. Plastik z którego stworzony został Black to matowe, gładkie tworzywo, które wydaje się być odporne na mniejsze zarysowania. Producent postarał się, aby lakierowanie elementów obudowy ograniczyć do minimum. To dobrze, gdyż chociażby tylną klapkę dużo łatwiej utrzymać w czystości.

Nie ma tutaj mowy o nieprzyjemnym skrzypieniu czy trzaskach. Spasowanie elementów stoi na najwyższym poziomie. Brak tutaj także, tych bardziej "kiczowatych" elementów takich jak dodatkowe przyciski wykonane z gorszego materiału, czy latające zaślepki od portów. Gniazdo microUSB w które wyposażony został Swift jest pewnie chronione przez plastikową zasuwkę, która działa z przyjemnym oporem i końcowym trzaskiem. Nie ma co, lubię ten dźwięk.

 

 

Do rzeczy. Przód telefonu to jednolita (a sądząc i po odgłosie), gruba tafla odpornego szkła Gorilla Glass. Podczas kilkudniowych testów (tych najgorszych bo dotyczących zwykłego trzymania telefonu w kieszeni razem ze wszystkim dodatkami, które można w niej znaleźć) ekran Swifta niczym wojsko Władysława Jagiełły na polach Grunwaldu dzielnie odpierał ataki kluczy, monet, breloków i innych gadżetów, których zwyczaj mam nosić w kieszeni. Z ciekawości codziennie, wieczorem, po każdym dniu użytkowania telefonu przecierałem ekran miękką szmatką do okularów. I co?  Zero. Zupełne zero. Z-e-r-o rys na ekranie LG Swift Black.

LG Swift Black P970   LG Swift Black P970

W górnej części przedniego panelu umieszczono czujnik zbliżeniowy (którego zadaniem jest wyłączenia ekranu podczas rozmowy, kiedy to telefon znajduje się blisko twarzy). Co ciekawe jednocześnie pełni on rolę miernika natężenia światła, dostosowując intensywność podświetlenia ekranu do panujących warunków świetlnych. Z przodu nie zabrakło również obiektywu aparatu 2 Mpix służącego do prowadzenia wideorozmów, Niewielkie wcięcie w górnej części obudowy, sugeruje, że znalazł się tu również głośniczek rozmów.

LG Swift Black P970

Niżej, pod ekranem, podobnie jak w dwurdzeniowym „bracie” LG Swift 2X umieszczono zestaw dotykowych przycisków, które kolejno kierują nas do opcji, ekranu głównego, powrotu oraz wyszukiwarki. Przyciski dobrze reagują na dotyk, a dodatkowo ich reakcja potwierdzana jest zmianą koloru z białego na niebieski.

LG Swift Black P970   LG Swift Black P970

Na lewym boku telefonu umieszczono przyciski regulacji głośności oraz jeden, malutki oznaczony tajemniczą literą „G”. Przycisk ten uaktywnia wbudowany żyroskop między innymi w odniesieniu do pulpitów ekranu głównego. Co to znaczy? Przytrzymując przycisk z „G” i przechylając telefon w lewo lub w prawo, również poszczególne panele z ekranu głównego przesuwają się w jedną z dwóch stron. Pozwala to na wygodną zmianę ekranów bez konieczności bezpośredniego przesuwania palcem po wyświetlaczu. Wystarczy tajemnicze „G”, lekkie przechylenie i gotowe.

LG Swift Black P970

Górna krawędź telefon to miejsce przeznaczone dla gniazd mini-jack 3,5 mm, microUSB (tak jak wspomniałem wcześniej ukrywanego za zasuwką) oraz włącznika urządzenia, który jednocześnie blokuje ekran.

LG Swift Black P970

Na dolnej krawędzi, w swoim typowym miejscu znalazł się mikrofon, a także zaczep umożliwiający proste ściągnięcie tylnej obudowy.

LG Swift Black P970

Tylni panel to niewielkich rozmiarów aparat 5 Mpix wraz z diodą LED umieszczony w lewym, górnym rogu, który otoczony został ładnie wyglądającym, szczotkowanym aluminium. Nieco niżej znalazł się dodatkowy, zewnętrzny głośnik.

LG Swift Black P970

Pod pokrywką baterii, obok gniazda SIM umieszczono gniazdo dla kart microSD do 32 GB.

Z telefonem dodatkowo otrzymujemy ładowarkę, kabel USB, kartę pamięci microSD 2 GB oraz zestaw ulotek.

CZY NOVA JEST NAPRAWDĘ NOWA?
Na koniec zostawiłem nowość jaką LG stara się promować model Swift Black. Napis „I wszystko staje się jasne” umieszczony na pudełku w jakim otrzymujemy telefon, już na wstępie sugeruje, że mamy tutaj do czynienia z zupełnie nowym ekranem opracowanym przez inżynierów LG. W LG Swift Black P970 odnajdziemy duży, 4-calowy, dotykowy, wykonany w technologii pojemnościowej ekran o rozdzielczości 480x800 pikseli, który obsługuje do 16 mln kolorów. Wyświetlacz Swifta oznaczony został tajemniczo jako NOVA Display.

Zanim P970 trafił w moje ręce zdążyłem naczytać się materiałów prasowych, które systematycznie otrzymuję od PR-u koreańczyków. Sformułowania w postaci „najjaśniejszy, najczystszy i najbardziej czytelny obraz pośród ekranów telefonów komórkowych”, „głęboka czerń i czysta biel zapewniają znakomitą jakość obrazu wyświetlanego na ekranie”, czy też „wyświetlacz NOVA gwarantuje ograniczenie zużycia energii o 50 procent podczas standardowego użytkowania w pomieszczeniach w zestawieniu z konwencjonalnymi ekranami LCD”, a nawet „technologia NOVA umożliwia także utrzymanie odpowiedniej widoczności w pomieszczeniach oraz  mocnym świetle słonecznym” sprawiły, że na słowo „NOVA” moje serce zaczynało bić szybciej. Tylko czy było warto?

Prawda jest taka, że LG w końcu doczekało się własnego ekranu dla urządzeń mobilnych. To dobrze, gdyż w przypadku tak uznanego producenta, brak takiego niewielkiego wynalazku w swoim portfolio, sugerował, że coś tutaj jest nie tak.

Czym właściwie jest NOVA? NOVA to rodzaj wyświetlaczy LCD, które wspomagane są technologią IPS. Ekrany z IPS (z ang. In-Plane Switching) wyróżniają się bardzo dobrymi kątami widzenia, dużą jasnością oraz dobrym odwzorowaniem barw. Sekret tego rozwiązania tkwi w ułożeniu ciekłych kryształów tworzących matrycę. W przypadku IPS są one ułożone równolegle do szklanych warstw tworzących matryce. W innych ekranach ułożenie to jest zupełnie inne.

Ekrany NOVA według producenta cechują się bardzo dobrym odwzorowaniem bieli, a także sporą jasnością na poziomie 700 nitów. Trzymając przed sobą Swifta Black, odpalając stronę internetową z białym tłem stwierdzam, że tutaj biały jest faktycznie biały. Nie wpada on w żaden odcień czerwonego, niebieskiego czy zielonego. Jest po prostu zupełnie biało.

LG Swift Black P970

Kąty widzenia w ekranie NOVA również zasługują na pochwałę. Wychylając ekran w dowolną stronę, do całkiej sporej odległości jestem w stanie odczytać to co prezentowane jest na ekranie.

Wszem i wobec muszę tutaj jednak obalić mit dotyczący mniejszego zużycia energii w stosunku do głównego konkurenta – wyświetlaczy AMOLED. Korzystając z automatycznego dostosowywania jasności ekranu, trudno jest zauważyć wydłużoną pracę urządzenia. Według mnie obojętnie czy NOVA czy AMOLED – czas pracy telefonu zależy głównie od tego w jaki sposób jest użytkowany. I tyle.

Dyskusyjnym również pozostaje fakt, lepszego widzenia ekranu w ostrym słońcu. Być może, obserwując zachowanie wyświetlacza w ostrym, lipcowym słońcu (a tego w tym miesiącu było niestety na razie niewiele) jest może odrobinę lepiej niż zwykle. Dalej jednak korzystanie z telefonu na świeżym powietrzu to nic przyjemnego.





Redakcja serwisu pracuje na komputerach        serwis monitoruje