» Test telefonu Nokia C7
autor: Tomasz Kubiak, dodano dnia: 2011-08-17 20:57:18, wyświetleń: 14569
Coraz więcej producentów telefonów komórkowych tworzy urządzenia działające pod kontrolą systemu Android. Takie telefony w swojej ofercie mają prawie wszyscy najwięksi gracze na rynku. Wszyscy, tylko nie Nokia. Fińska firma postanowiła zainteresować się systemem Windows oraz dalej „pakować” kolejne środki w Symbiana. Do naszych testów trafił kolejny smartphone Nokii działający pod odświeżoną wersją systemu Symbian^3 – tym razem jest to model C7...
SYMBIAN W ODSŁONIE ^3
Symbian to jeden z najstarszych, mobilnych systemów operacyjnych. Pod jego kontrolą pracowały takie „maszyny” jak Nokia 7650, Nokia 6600 czy Siemens SX1 (to były czasy ;)).
Wizualnie dzisiejsza odsłona systemu Nokii nie wiele różni się od tej z tamtych lat, jednakże wydajnościowo i funkcjonalnie to już zgoła dwa, odmienne systemy.
Technicznie Nokia C7 nie „powala”. Nad szybką pracą telefonu czuwa jednordzeniowy procesor ARM11, taktowany zegarem 680 MHz. Całość uzupełnia 256 MB pamięci RAM i 8+1 GB pamięci ROM (w tym 8 GB, efektywnie 7,2 GB przeznaczone dla użytkownika). Jeżeli komuś prawie 8 GB nadal wyda się za mało z pomocą przychodzi gniazdo dla kart pamięci microSD do 32 GB.
Jak radzi sobie Symbian z taką specyfikacją? Ano, radzi sobie bardzo dobrze. System Nokii jest na tyle zoptymalizowany i mało wymagający, że te 680 MHz w zupełności wystarcza do wygodnej pracy. Gry typu Angry Birds, Worms, Need For Speed działają płynnie, bez niemiłych przycięć (zgoła inaczej niż chociażby w porównywalnym HTC Hero z Androidem).
Jeżeli chodzi o samą obsługę systemu to jest dobrze, ale nie rewelacyjnie. Symbiana po prostu dziwnie obsługuje się palcem. Można odnieść wrażenie, że ten system nie do końca jest przystosowany do obsługi dotykiem. Wszystko jest tutaj znacznie mniej płynne, efektowne, wodotryskowe w porównaniu do Windows Phone czy nawet Bady od Samsunga (żeby ktoś mi nie zarzucił, że jestem fanem Androida ;)).
Ekran główny składa się z trzech, dodatkowych pulpitów, do których dostęp uzyskujemy przesuwając palcem w lewo bądź prawo.
Na każdym z pulpitów możemy umieścić do sześciu widgetów, dzięki którym uzyskujemy dostęp do najczęściej używanych funkcji telefonu. Niestety wtyczek nie można rozmieszczać w dowolny sposób na ekranie. Widgety można jedynie „dopasowywać” do specjalnie wyznaczonych miejsc-komórek na każdym z ekranów. Z jednej strony dzięki temu panuje ład i porządek, z drugiej personalizacja ekranu głównego wypada blado na tle urządzeń z Androidem.
Wśród dostępnych widgetów odnajdziemy te tradycyjne takie jak zegar, ostatnie akcje, skaner sieci Wi-Fi czy najważniejsze kontaky. Jest też kilka nowości, między innymi skrót do nadajnika FM, wyszukiwarka oraz wtyczka wytwórni filmowej Paramount, która umożliwia oglądanie na ekranie telefonu zwiastunów najnowszych filmów pochodzących z tej wytwórni.
W przypadku Symbiana^3 nie mamy możliwości tworzenia dodatkowej ilości pulpitów. Jesteśmy skazani tylko na te, które przewidział producent.
Na dole każdego z trzech pulpitów umieszczone są trzy, dotykowe przyciski. Pierwszy to „opcje” – w tych zasobach mamy możliwość zmiany tapety, co ciekawe w telefonie standardowo dostępna jest… tylko jedna. Drugi przycisk umożliwia zmianę bieżącego pulpitu, a trzeci uruchamia wirtualną klawiaturę numeryczną.
Menu C7 składa się z 12 ikon (3 kolumny i 4 wiersze). Same ikony w menu wizualnie prezentują się naprawdę dobrze, szkoda tylko, że nie są animowane. W menu głównym uzyskujemy szybki dostęp do kalendarza, kontaktów, muzyki, przeglądarki WWW, wiadomości, zdjęć, sklepu Ovi, map, wideo i TV, a także ustawień, sieci społecznościowych i aplikacji. Układ ikon w każdej chwili można zmienić na widok listy.
Wciskając przez kilka sekund duży, środkowy przycisk w telefonie, na ekranie pokazują się aktualnie uruchomione aplikacji. W łatwy sposób dzięki temu prostemu menedżerowi można przełączać się pomiędzy programami oraz kończyć już uruchomione procesy.
Nokia nie chcąc pozostać w tyle, zauważając pewien trend na rynku postanowiła stworzyć swój własny sklep z aplikacjami – Ovi Store. Aby móc przeglądać zasoby sklepu, należy zarejestrować się w systemie Ovi. Trwa to zaledwie kilka sekund.
Ze sklepu można pobierać najróżniejsze aplikacje, zarówno te bardziej jak i mniej przydatne oraz płatne i bezpłatne. Programy zgromadzone w sklepie możemy przeglądać według kategorii, a także korzystać z toplist płatnych, bezpłatnych oraz nowych aplikacji. Wśród głównych kategorii można wyróżnić aplikacje, gry, pliki audio i wideo oraz personalizację.
Co cieszy w Ovi Store prowadzone są co jakiś czas akcje promocyjne, które umożliwiają darmowe pobieranie najpopularniejszych, często płatnych programów. Jedna z takich akcji jest (pisząc ten tekst mamy lipiec 2011) nosi nazwę „Gry na lato” i umożliwia darmowe pobieranie gier wydanych przez Electronic Arts.
Płatność za programy odbywa się poprzez kartę kredytową lub poprzez SMS Premium, który zostanie doliczony do rachunku.
Trzeba przyznać, że oprogramowania w sklepie Nokii jest naprawdę sporo. Nawet najbardziej wybredne osoby, poszukując najróżniejszych programów mają w czym wybierać.
JAKOŚĆ POŁĄCZEŃ…
…jest więcej niż bardzo dobra. Fiński producent słynie z tego, że prowadząc rozmowę z użyciem jego telefonu, niezależnie od miejsca w którym przebywamy to rozmówcę słychać zawsze głośno i wyraźnie.
Samo wybieranie numeru, dzięki dużej, wygodnej klawiaturze numerycznej jest szybkie i wygodne. Wprowadzając jedną bądź kilka cyfr, na ekranie wyświetlone zostaną kontakty, których numery zawierają wskazane cyfry.
Na wbudowaną książkę telefoniczną również na należy narzekać. Do każdego kontaktu zapisanego w pamięci telefonu można przypisać adres e-mail, adres pocztowy, indywidualny dzwonek, nazwę firmy, stanowisko oraz dodać zdjęcie. Kontakty można także organizować w grupy, na przykład znajomych z pracy, rodzinę i tak dalej.
Pośród wielu widgetów przewidziano także ten do obsługi kontaktów. Dzięki niemu na jednym z pulpitów możemy dodać skróty do najczęściej wybieranych kontaktów.
Za pomocą Nokii C7 można prowadzić połączenia konferencyjne oraz wideorozmowy. Dodatkowo wbudowany zestaw głośnomówiący świetnie sprawdza się w samochodzie, skutecznie uwalniając rękę od telefonu.
Jeżeli chodzi o obsługę poleceń głosowych każda Nokia „kładzie na kolana” konkurencje. Polecenia głosowe w C7 działają wyśmienicie. Co ważne nie trzeba tutaj tracić czasu na własne definiowanie komend – tutaj wszystko zostało zrobione za nas. Wystarczy wcisnąć przycisk poleceń głosowych (ten obok regulacji głośności, umieszczony na prawym boku), wypowiedzieć czy to nazwę kontaktu, profilu czy funkcji (chociażby kalendarza), poczym polsko mówiący lektor, swoim akcentem przypominającym syntezator Ivona przypomni jakie słowo zostało wypowiedziane i wykona żądane polecenie. Wszystko dzieje się błyskawicznie.
WIADOMOŚCI I POCZTA E-MAIL
Przy pomocy Nokii C7 łatwo napiszemy SMS-a, e-mail’a oraz stworzymy multimedialną wiadomość MMS. Wprowadzenie tekstu odbywa się za pomocą dotykowej klawiatury alfanumerycznej z wbudowanym słownikiem T9 oraz (w pozycji poziomej) dotykowej klawiatury QWERTY. Do oby dwóch sposobów nie można się przyczepić. Tekst pisze się naprawdę szybko, a wbudowany słownik T9 działa rewelacyjnie. Jego zasób słów jest spory, co więcej z łatwością można dodawać do niego nowe wyrazy.
Warto wspomnieć, że do wyboru są dwa widoki konwersacji. Pierwszy w postaci całej rozmowy (popularne dymki), a drugi jako pojedyncze wiadomości.
Z wbudowanym kreatorem wiadomości MMS nikt nie powinien mieć problemów. Do wiadomości możemy załączyć już istniejące zdjęcie, plik wideo, plik audio, a także w danym momencie zrobić nową fotkę, nagrać film czy dźwięk. Tworząc MMS-a można również skorzystać z gotowego szablonu (chodzi tutaj o wcześniej zapisane krótkie zdania typu „Do zobaczenia”), dołączyć notatkę, wizytówkę w postaci formatu vCard oraz inne pliki.
Całkiem łatwo z poziomu C7 zarządza się pocztą elektroniczną. Klient e-mail obsługuje konta z protokołami Yahoo! Mail, Gmail, Windows Live, Hotmail i innymi popularnymi usługami POP/IMAP, Poczta Exchange czy IBM Lotus Traveler. Wystarczy podać jedynie swój login oraz hasło do skrzynki, a reszta konfiguracji odbędzie się samodzielnie, bez udziału użytkownika.
Do każdego maila łatwo dodaje się załączniki w postaci zdjęć, plików pakietu Office, pdf-ów, zip-ów i innych.
Widget, który można umieścić na ekranie pozwala na szybki dostęp do skrzynki pocztowej, a także wyświetla informacje o odebranych wiadomościach.
MULTIMEDIA
Nokia C7 wyposażona została w dwa aparaty – przedni VGA (głównie do prowadzenia wideorozmów) oraz tylni 8 Mpix. Finowie niestety nie rozpieszczają - ten drugi aparat jest bez autofocusa co w telefonie za około 900 zł nie powinno mieć miejsca.
Tuż pod 8-megapikselowym obiektywem umieszczone zostały dwie diody LED, które umożliwiają wykonywanie zdjęć w zaciemnionych miejscach. Dioda może działać albo w trybie automatycznynm albo w manualnym.
W ustawieniach aparatu można określić rozmiar, a co za tym idzie jakość zdjęcia: od „wysokich: 8 Mpix do „niskich” 0,3 Mpix idealnych do MMS-a. Dodatkowo możemy tu także włączyć geotagging (przypomnijmy, że jest to dodawanie współrzędnych GPS do zrobionych zdjęć).
Producent oddaje do dyspozycji kilka programów tematycznych, między innymi: automatyczny, manualny, portret, krajobraz, nocny oraz nocny portret. Dodatkowo określimy tutaj odcień koloru wykonywanej fotki (normalny, sepia, czarno-biały, żywy), balans bieli (automatyczny, słońce, zachmurzenie, światło sztuczne, fluorescencja), kontrast, ostrość (duża, normalna, mała), ekspozycję oraz ISO. Zamiast autofocusa producent wyposażył „siódemkę” w funkcję rozpoznawania twarzy.
Zdjęcia można przybliżać za pomocą zoomu cyfrowego x2.
Jakościowo zdjęcia robione C7 nie powalają – sprawiają wrażenie takich za mgłą. Nie jest co prawda źle, jednak jeżeli ktoś szuka telefonu do robienia zdjęć to zdecydowanie powinien zainteresować się modelem N8. Dokładając na dzień dzisiejszy około 100 zł, można mieć smartphone’a z najlepszym obecnie na rynku aparatem cyfrowym 12 Mpix i optyką Carl Zeiss.
Próbka fotograficznych możliwości Nokii C7 poniżej:
Przy pomocy testowanego telefonu nagramy film wideo w rozdzielczości HD 720p (1280x720 pikseli) i mniejszych (do 25 klatek na sekundę). Podobnie jak w przypadku aparatu możemy tutaj doświetlać nagrywany obszar światłem z dwóch diod LED.
Film w jakości 720p nagrany Nokią C7:
Zdjęcia i nagrania wideo można swobodnie przeglądać we wbudowanej galerii. Zdjęcia tam zamieszczona można dowolnie zoomować poprzez multidotyk, a także prezentować je w postaci pokazu slajdów.
C7 świetnie sprawdzi się jako przenośny odtwarzacz audio. Dźwięk wydobywający się z dołączonych słuchawek jest bardzo dobry. Telefon współpracuje również ze słuchawkami innych producentów (to ważne, bo niektóre modele Nokii działały tylko ze standardowymi zestawami).
Co dalej. Utwory mogą być katalogowane według wykonawcy i albumu, utworu, gatunku bądź też najczęściej, ostatnio odtwarzanych lub ostatnio dodanych. Producent oddaje do dyspozycji możliwość tworzenia własnych playlist. Player obsługuje pliki w formatach MP3, WMA, AAC, eAAC, eAAC+, AMR-NB i AMR-WB.
Podczas odtwarzania widoczna jest okładka albumu, nazwa wykonawcy, tytuł oraz pasek czasu.
Do poprawy jakości dźwięku wydobywającego się z C7 przyda się wbudowany equalizer, który dysponuje kilkoma, predefiniowanymi ustawieniami (mocne bassy, klasyczna, jazz, pop, rock). Nie ma możliwości zdefiniowania swoich własnych, szczegółowych ustawień.
Muzykę można transmitować do odbiorników radiowych FM za pomocą wbudowanego transmitera. Rozwiązanie to sprawdza się rewelacyjnie, kiedy to chcemy posłuchać muzyki z telefonu w starszych samochodach, bez radioodbiorników CD, czy tych z wyjściami AUX.
Chcąc posłuchać muzyki za pomocą wbudowanych głośników byłem mile zaskoczony. Dźwięk był głośny, wyraźny, tak, że przy pomocy telefonu w skrajnych przypadkach udałoby się zorganizować małą imprezkę.
Nie zabrakło też radia FM z RDS.
To wszystko można gromadzić w 8-gigowej, wewnętrznej pamięci urządzenia, do której dostęp uzyskujemy za pośrednictwem menedżera plików, umieszczonego w zakładce „Biuro”.
W zakładce „Wideo i TV” preinstalowane zostały aplikacje od wydawców popularnych, międzynarodowych kanałów telewizyjnych. Mowa tutaj o CNN, National Geographic, E! oraz internetowego giganta YouTube. Za ich pośrednictwem posiadacze Nokii C7 uzyskają dostęp do publikowanych oraz niepublikowanych na łamach każdej ze stacji materiałów wideo oraz zasobów serwisu YouTube.com.
