telefony komórkowe, telefony dotykowe, telefony LG, testy

autor: Tomasz Kubiak, dodano dnia: 2010-02-20 17:31:42, wyświetleń: 8675

Garmin to firma-potentat na rynku systemów nawigacyjnych. Urządzenia amerykańskiego producenta można znaleźć wszędzie – mowa tutaj zarówno o coraz popularniejszych nawigacjach samochodowych jak i systemach wykorzystywanych między innymi w transporcie morskim. Asus to firma, której większości czytelników nie trzeba przedstawiać. Tajwański producent jest obecny praktycznie w każdej dziedzinie elektroniki, począwszy od kart graficznych, notebooków, a skończywszy na zaawansowanych smartfonach. Co może wyniknąć z joint-venture dwóch, niekwestionowanych liderów w swoich branżach? Odpowiedź jest prosta. Panie, Panowie przed Wami GarminAsus M20...

Przy pomocy aplikacji „Komputer podróży” jesteśmy w stanie odczytać aktualny kierunek, przebieg jaki zrobiliśmy, średnie, maksymalne, minimalne prędkości, czasy postoju oraz ruchu oraz odległość do kolejnego manewru. Aplikaca jest bardzo dobrze dopracowana pod względem graficznym. Aktualna prędkość wyświetlana jest na… idealnie odwzorowanym prędkościomierzu samochodowym.

Zaplanowaną wcześniej trasę możemy zasymulować, tak aby upewnić się, czy wybraliśmy na pewno dobrą drogą.  Nic nie stoi także na przeszkodzie, aby dogłębnie zaplanować trasę ustalając ją przez miejsca, jakie chcemy po drodze odwiedzić.. Jeżeli chodzi o samą nawigację, to tutaj znaczącą pomocą jest głos lektora, który wydaje się mówi o zbliżającym się manewrze trochę za późno. Wbudowany akcelerometr pozwoli na bezproblemową zmianę orientacji ekranu podczas trybu nawigacji.

W przypadku zagubienia się w obcym dla nas miejscu, mamy możliwość wysłania SMSem lub MMSem wiadomości zawierającej nasze współrzędne oraz link do mapy. Dla wiadomości MMS, taka mapka zostanie dołączona jako zdjęcie do wiadomości. Tak zdefiniowaną wiadomość, możemy wysłać do przyjaciela czy innej osoby, która będzie w stanie nam pomóc. Co ważne, za jednym dotknięciem M20 jest w stanie pokazać nam w naszej okolicy komendę policji, szpital czy też stację benzynową.

CZARNE "OKO" M20
Telefon został wyposażony w aparat o rozdzielczości 3 Mpix z funkcją autofocus. Nie jest to zwykły autofocus, a taki znany między innymi z HTC Touch HD. Poprzez dotknięcie ekranu w odpowiednim miejscu, możemy określić miejsce dla którego chcemy, by była dobrana ostrość. W przypadku nie określenia takiego miejsca, ostrość zostanie dobrana automatycznie dla środkowego punktu. Zdjęcia możemy wykonywać w kilku rozmiarach (2048x1536, 1600x1200, 1280x960, 1024x768, 640x480 i 320x240). W przypadku fotografowania obiektów z bliska pomocna będzie funkcja makro, a jeśli zechcemy zrobić zdjęcie samemu sobie przyda się wbudowany samowyzwalacz. W trybie ustawień mamy możliwość określenia jakości zdjęcia, prefiksu dla pliku, balansu bieli (auto, słonecznie, zachmurzenie, żarówka, jarzeniowe), a także skorzystać jednego z trzech efektów: czarno-białe, negatyw oraz sepia. Dodatkowo do każdej fotki możemy przypisać współrzędne GPS, dzięki czemu później, zdjęcia możemy przypisać do konkretnych miejsc, na przykład w serwisach typu Panoramio. Wbudowany aparat umożliwia także kręcenie filmów. Możemy je nagrywać w dwóch rozmiarach: 352x288 oraz 176x144. Producent oddał także w nasze ręce możliwość określenia formatu w jakim chcemy zapisać wideo – 3GP albo lepszym, MP4. Czarne „oczko” M20 spisuje się dobrze i w zupełności zaspokaja potrzeby szarego Użytkownika PDA.

MULTIMEDIA
Nüvifone M20 to prawdziwie multimedialny kombajn. Dzięki wbudowanym 4 GB pamięci, uda nam się zgromadzić nasze ulubione utwory w formatach MP3, AAC, AAC+, WMA, WAV i AMR-NB. Muzykę możemy odsłuchiwać zarówno poprzez wbudowany, dobrej jakości głośnik, jak i przez zestaw słuchawek stereo. M20 poradzi sobie także, z odtwarzaniem filmów pod warunkiem, że zapisane są one w jednym z formatów MPEG4 lub WMV. Przyjemnością na ekranie „dwudziestki” jest przeglądanie zdjęć. Dzięki funkcji „pokaz slajdów” w efektowny sposób możemy zaprezentować zdjęcia z wakacji naszym znajomym. Niestety brakło tutaj radia FM, co wydaje się być znaczącym zaniedbaniem ze strony producenta.

BATERIA
W „dwudziestce” zastosowano ogniwo litowo-jonowe o pojemności 920 mAh. Czy to dużo? Wydaje się, że ciut za mało. Dlaczego? Przy intensywnym korzystaniu z urządzenia, włączonej nawigacji, 15 minutach rozmów dziennie, kilkunastu SMSach telefon „wołał” o ładowarkę już po jednym dniu, góra półtorej. Wyniku tego nie należy rozpatrywać w kategorii rewelacyjnych. Jeżeli natomiast wyłączymy GPS, skrócimy czas podświetlenia ekranu, PDA będzie w stanie wytrzymać w trybie czuwania do 3 dni. Ten rezultat jest już bardziej zadowalający. Na tle rywali M20 pod tym kątem „prądożerności” prezentuje się przeciętnie. Nie jest ani najgorszy, ani najlepszy. Krótkomówiąc – średniak. Jeżeli często podróżujemy bądź też „namiętnie” korzystamy z nawigacji będziemy zmuszeni często zabierać ze sobą ładowarkę. Cóż, ot to taki cywilizacyjny przymus.

PODSUMOWANIE
Nüvifone M20 to zupełnie nowy gracz na rynku PDA. Trudno do końca określić czy M20 to jeszcze pełnoprawny smartfon czy może już zaawansowana nawigacja. Wydaje, się że firma GarminAsus stworzyła coś, co doskonale łączy w sobie zalety tych dwóch urządzeń. Świetne oprogramowanie Garmina plus zaawansowana technika ASUSa sprawiły, że M20 może stać się obiektem pożądania niejednego fana urządzeń PDA.

TEKST: TOMASZ KUBIAK, FOT. TOMASZ KUBIAK
masz pytania dotyczące tego telefonu? chcesz się podzielić spostrzeżeniami?
skontaktuj się z naszym redaktorem wg. schematu imię.nazwisko@testy-gsm.pl

 KRÓTKA SPECYFIKACJA:

Sprzęt do testów dostarczyła firma Bajtel – oficjalny dystrybutor telefonów firmy GarminAsus
www.bajtel.pl 

 TWOJE ZDANIE JEST DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE.
DODAJ SWOJĄ OPINIĘ NA TEMAT TESTOWANEGO TELEFONU I TWÓRZ RAZEM Z NAMI SERWIS TESTY-GSM.PL!