» Test telefonu Nokia X3
autor: Tomasz Kubiak, dodano dnia: 2010-07-25 12:17:51, wyświetleń: 16581
Nokia X3 to kolejna propozycja fińskiego producenta skierowana do młodych ludzi. Wypuszczając na rynek „trójkę” Nokia starała się powiększyć swoje portfolio muzycznych telefonów. Już pierwszy rzut oka na to niewielkie urządzenie sugeruje jego niecodzienne walory muzyczne. Na tym jednak nie koniec...
Nokia X3 to nie tylko kolejna muzyczna słuchawka, która prócz dobrego odtwarzania dźwięku nie potrafi nic innego. Nowa Nokia przypadnie do gustu zarówno młodym posiadaczom telefonów komórkowych, ale także tym starszym, którzy wymagają od telefonu zupełnie innego rodzaju funkcji.

WRAŻENIA WIZUALNE
„Trójka” to urządzenie, które może się podobać. Wyróżnikiem nowej Nokii są jej niewielkie gabaryty oraz wyraźnie uwidocznione na przednim panelu przyciski muzyczne. X3 to przedstawiciel urządzeń typu slider. Sam mechanizm rozsuwania działa bardzo dobrze, nie ma mowy o jakichkolwiek luzach.
Telefon bardzo dobrze prezentuje się jako złożony i jako rozłożony. Zsunięty nie zajmuje wiele miejsca, jest bardzo poręczny i bez problemu zmieści się w niewielkiej kieszeni damskich jeansów czy męskiego garnituru. Wymiary telefonu to 6,0 x 49,3 x 14,1 mm, zaś waga wynosi 103 g.

To co rzuca się na pierwszy rzut oka w X3 ekran o przekątnej 2,2-cala i rozdzielczości 320x240 pikseli, potrafiący obsłużyć do 262 000 kolorów. Producent podkreśla tutaj zastosowanie technologii aktywnej matrycy, która niestety działa na niekorzyść jakości wyświetlanego obrazu. Każdy, kto weźmie do ręki nową Nokię niemile się o tym przekona. O ile do samej jakości barw prezentowanych na ekranie „trójki” nie można mieć zastrzeżeń, o wiele gorzej wypadają tutaj kąty widzenia. Wystarczy lekko odchylić telefon, aby obraz na jego ekranie został zupełnie wypaczony. Kolory są przekłamywane, zaś sam ekran staje się nieczytelny. Dodatkowo letnie, wakacyjne miesiące także nie sprzyjają muzycznej nowości. Matryca X3 w ostrym, lipcowym świetle staje się mało czytelna, o wiele bardziej niż w przypadku innych telefonów.

Po bokach ekranu umieszczono niebieskie (bądź czerwone – zależnie od wersji) wstawki, które ładnie kontrastują z czarno-srebrną kolorystyką słuchawki. Dodatkowo niebieskie elementy po lewej stronie ekranu pełnią jednocześnie funkcję klawiszy muzycznych. Za ich pomocą możemy uzyskać łatwi dostęp do radia czy odtwarzacza audio, wyszukać interesującą stację radiową oraz przewinąć lub zatrzymać dany utwór.

Tuż pod ekranem swoje miejsce znalazło kilka przycisków funkcyjnych oraz nieduży d-pad. Gładka powierzchnia na której umieszczono zestaw przycisków sprawia, że przyciski są praktycznie niewyczuwalne. Fakt, wygląda to ładnie, jednakże w praktycznym korzystaniu sprawdza się gorzej. Duży, czterokierunkowy joystick jest wygodny, a duży przycisk potwierdzania przypadnie do gustu szczególnie osobom o dużych palcach. Aż się prosi, aby ten duży przycisk pełnił jednocześnie funkcję myszy optycznej, tak jak w modelu E72.
Ciekawostką jest fakt, pulsacyjnego podświetlania przycisku przy nieodebranej akcji.

Po bokach obudowy producent umieścił slot dla karty pamięci microSD, zaczep dla smyczy, spust migawki aparatu oraz regulator głośności.


















